Pierwszy strop wylany
Data dodania: 2013-05-12
Wczoraj pomimo nieprzychylnej aury w planie było wylewnie stropu nad piwnicami. Poranna wizyta kierbuda nic nie wniosła poza prośbą o dołożenie trzech prętów do zbrojenia przy kominie. Gruszki z betonem najpierw były odwołane z powodu ulewy, później zdecydowałem że lejemy. No i stało się, stropik pięknie wylany, dziś nie trzeba go polewać bo natura robi to sama.
Bardzo cieszymy się że wszystko się udało i dziękujemy za trzymanie kciuków.